Welcome to my imagination.

A gdy nagle dobro zacznie nadwyrężać fundamenty twojego umysłu, stanie przed tobą jasny obraz działania. Nienawiść zniszczy wszelką niemoc i postarasz się dokładnie wypełnić każdą istniejącą sentencję życia. Teraz słowa mogą uczynić wiele...

poniedziałek, 21 czerwca 2010

czwartek, 3 czerwca 2010

Contempt.


Staramsięstaramsięstaramsięstaramsię...
Nie widzisz tego ?
Cały czas staram się jakoś oddzielić stare od nowego.
Staram się okiełznać niemoralność.
Kurwa!Jakie to strasznie uczucie, gdy zatraca się granice, zacierają się kontury...
Kiedyś wiedziałam kiedy przestać, teraz nie wiem.
Nie widzisz tego?
Ja też już nie...

'Nie odpuszczaj! Musisz dać z siebie wszystko, no ja pierdole, musisz!!!'

z dnia na dzień, z godziny na godzinę, z ulotnej chwili na kolejną ulotną chwilę przelewa się przez moją głowę milion myśli... oddalam negatywy, przybliżam pozytywy, ale brak mi już sił, brak sił, żeby od nowa codziennie ze sztucznym uśmiechem na mordzie podążać, urojoną przez ludzi, szczęśliwą ścieżka, na której w wyobraźni nie powinno pojawiać się nic złego, żadnego kamyczka, o który można się potknąć i rozpierdolić sobie kolano do tego stopnia, że będzie nam wystawała kość, żadnego patyczka, który może wbić nam się w łeb i przebić mózg oraz ani jednego pierdolonego chochlika, który wskazałby złą drogę gwałtu. ani jednego złego słowa. bo czy kiedykolwiek spotkało mnie coś z takich rzeczy jak fałsz, obłuda, ból, nienawiść, zazdrość, upokorzenie, smutek, rozpacz...

kiedykolwiek?

Pokażcie mi człowieka, który potrafi powiedzieć bez żadnych skrupułów:
NICZEGO NIE ŻAŁUJĘ.
Otóż to. Nie ma takiego człowieka.

Ale będę dążyć do bycia kimś takim...