Welcome to my imagination.

A gdy nagle dobro zacznie nadwyrężać fundamenty twojego umysłu, stanie przed tobą jasny obraz działania. Nienawiść zniszczy wszelką niemoc i postarasz się dokładnie wypełnić każdą istniejącą sentencję życia. Teraz słowa mogą uczynić wiele...

czwartek, 28 lutego 2008

czujecie to ?


tysiące ludzi wokół
miliony spojrzeń
miliardy komentarzy
krytyka
ironia
tego jest wszędzie pełno
dla jednych jestem nikim
dla niektórych wszystkim
niektórzy ze mnie drwią
inni podziwiają
chodzą za mną nieistotne sprawy
coś co jest nieważne
ciągle za mną łazi
nie dam za wygraną
nie odetnę się od świata
chcę wejść na szczyt
odciąć się od szeptów
od fałszywych spojrzeń
myślisz, że mam dosyć życia ?
nie

przejdę je z uśmiechem...



'Czasami wolę być zupełnie sam,
Niezdarnie tańczyć na granicy zła...
I nawet stoczyć się na samo dno,
Czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk...'

wtorek, 5 lutego 2008

mieszanina


tak we mnie pusto. nigdy czegoś takiego nie czułam, a właściwie nie wiem czy to można nazwać uczuciem. zaczęłam na wszystko patrzeć z dystansem - kiedyś kłóciłabym się o najmniejszą nieprawidłową uwagę czy krytykę, a teraz mam ochotę tylko wyśmiać i powiedzieć kilka dobitnych słów, żeby sie odczepili. zauważam, że najlepiej idzie mi się samej. zawsze bałam się samotności, obawiałam się braku przyjaciół. mnóstwo ludzi w okół mnie chętnych do pomocy, a ja wolę iść swoją drogą. nie otaczam sie murem, nie chcę być "trudną dziewczynką". ze wszystkich możliwych rozwiązań ja zazwyczaj wybieram takie, które dla pozostałych są niezrozumiałe. wtedy słyszę "co ty jeszcze wymyślisz...". no właśnie. co będę w stanie wymyślić jeśli mi nie wyjdzie. a co jeśli jak już to będę miała, a mi sie znudzi. oooo matko... pełno przeciwności losu, które próbujemy przejść. czasami nam się udaje, a czasem nie i niekiedy nawet cała nasza praca nie jest doceniona. trudne do przejścia i często nie do wytrzymania, ale... dajcie spokój... to przecież tylko życie ;)