godzina jaka jest taka jest, ale tak się zastanawiam...
jeśli człowiek posiada talent i ma odnośnie niego jakieś marzenia, chce go wykorzystać, a tego nie zrobi...
to z moich dochodzeń wynika, że:
raz - być może miał szansę zostać potencjalną gwiazdą
dwa - coś w człowieku umiera
trzy - żal, jeden wielki żal, że nie podjęło się żadnych działań w kierunku spełnienia
cztery - zaczynam punktować jak mój kumpel...
nie mam pojęcia jak chciałabym spędzić resztę życia. nie chcę sie tym na razie przejmować, ale z drugiej strony to przerażające, bo w końcu musi przyjść taki moment, w którym konieczne będzie podjęcie decyzji. wiem, że mam jeszcze na to czas, ale jednak...
bo jeśli chodzi o moje marzenia, to lepiej byłoby zacząć już teraz.