Welcome to my imagination.

A gdy nagle dobro zacznie nadwyrężać fundamenty twojego umysłu, stanie przed tobą jasny obraz działania. Nienawiść zniszczy wszelką niemoc i postarasz się dokładnie wypełnić każdą istniejącą sentencję życia. Teraz słowa mogą uczynić wiele...

sobota, 5 lutego 2011

dream on


Czas wyruszyć w drogę.

Myślę, że za długo stałam w miejscu, zbyt wiele straciłam przez jednostajność.

Przez uśpienie.
Sny są piękne, ale spełnić można je tylko po przebudzeniu.
Teraz potrafię już to wszystko ułożyć, pojąć, zrozumieć, nauczyć się.
Chcę życia. Chcę piękna tego świata, wczesnych poranków, zdrowych snów.
Czuję ciepło.
Czuję ciepło uczuć, odróżniam ich znaczenie.
Czuję ciepło prostoty. Szczęście małych rzeczy.
Jak bardzo to wszystko jest istotne.
Nie zgubię się. Wy nie zgubcie także mnie.


Pragnienia.
Teraz wasza kolej.



'Pani nie ma kości ze szkła, trzeba biec za życiem. Jeżeli ta szansa przeminie, to Pani serce stanie się tak wyschnięte i łamliwe jak moje kości. Tak więc, dalej, odwagi, goń za tym.'

sobota, 8 stycznia 2011

Plan działania.



Nagle przekonujesz się na własnej skórze, że wszystko zależy od Ciebie.


myślisz czasem o przyszłości?


To takie trudne być po prostu szczęśliwym. Potrafię teraz usiąść i uśmiechnąć się do samej siebie. Mimo tego, że pozostało mi jeszcze tak wiele do przejścia i wiem, że muszę zebrać nadprzyrodzone moce i siły, by znieść to wszystko, co jeszcze mnie czeka, to czuję się dobrze.

Świetne jest poczucie ulgi, świetnie jest mieć pewność, że są ludzie, którzy nigdy Cię nie zostawią, świetnie jest za kimś tęsknić, naprawdę się dla kogoś starać, na kogoś czekać, szczerze się z kimś śmiać i rozmawiać.


Mieć to wszystko. To jest moje szczęście.
Mieć Ciebie.

Znalazłeś we mnie swoją drogę.

I am the one
who chose my path

I am the one
who couldn't last

sobota, 27 listopada 2010

did my time.



Betrayed
I feel so, enslaved
I really tired
I did my time

Realize that I can never win
Sometimes feel like I have failed
Inside where do I begin

My mind is laughing at me.



Jest taki moment, kiedy ból jest tak duży, że nie możesz oddychać.
To jest taki sprytny mechanizm.
Myślę, że przećwiczony wielokrotnie przez naturę.
Dusisz się, instynktownie ratujesz się i zapominasz na chwilę o bólu.
Boisz się nawrotu bezdechu i dzięki temu możesz przeżyć.



niedziela, 31 października 2010

infinity



czasami musimy przestać analizować przeszłość,

przestać planować przyszłość,
przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy,
przestać decydować rozumem co chcemy czuć.
niech dzieje się tu i teraz to wszystko, co dotychczas,
ta niewyjaśniona potęga i siła myśli.
niech nigdy się nie kończy.

Nigdy.

'jakbym wpadł do wody, przez ten cały czas nurkował i dopiero co wypłynął na powierzchnię... naprawdę...'

niedziela, 17 października 2010

you are so...



My heart is blue.
My heart is blue for you.

niedziela, 10 października 2010

crazy.



Ludzie myślą, że ćpam.
Problem w tym, ze cholernie się boję ćpania.
Ale fascynują mnie ćpuny, dziwki, wariaci
i inni ułomni. Być może ludzie mają rację.
Zachowuję się jak ćpun.
Jestem nieobecna, nie mam planów tylko marzenia.
Reaguję rozdrażnieniem na wszystko.
Wszyscy mnie wkurwiają i czuję się jakbym miała 30 lat więcej niż mam.
I też uciekam od rzeczywistości.
Ale nie niszczę swojego ciała, przynajmniej tak mi się wydaje.
Moim narkotykiem jest wyobraźnia . Wklejam siebie do filmów,
książek i przekształcam rzeczywistość. Problem w tym, że tak
bardzo przyzwyczaiłam się do życia w środku mojej głowy, ze nie mogę
żyć w realnym świecie.
Może ćpanie jest jednak wyjściem?


przed nami droga i nieskończenie wiele możliwości.

sobota, 25 września 2010

teraz!



'widzę więcej, wiem więcej. tak to jest mniej więcej.
uczę się sztuki życia...'


czas.
zaufanie.
szczerość.
wytrwałość w szczerości.
pamiętając o ambicji i tworząc wokół siebie aurę wyzwolenia własnej osobowości, kreujemy również szacunek do samych siebie. nie u innych. w nas samych.

najważniejsze, żeby nie zabrakło Ci powietrza.
mi już nie brakuje.